Popularność fotografii smartphonowej rośnie z roku na rok. Zaś producenci starają się wyposażyć telefony w coraz to lepsze matryce, dzięki czemu smartphony niekiedy potrafią robić zdjęcia ładniejsze niż niejedna cyfrówka. Szczególnym powodzeniem cieszy się tak zwana fotografia „z ręki” – selfie – to dzisiaj najbardziej popularny rodzaj zdjęcia nie tylko dla celebrytów. Robią je sobie wszyscy, dorośli, dzieci, modelki i politycy. I wszyscy wiemy jak ważne w dzisiejszych czasach jest aby było ono ładne. A do zrobienia go służą odpowiednie gadżety. Przedstawiam Wam trzy moje ulubione.
Lampka pierścieniowa
Wprawdzie wszystkie telefony już posiadają wbudowane lampy błyskowe, jednak ich efekt bywa czasem zbyt mocny i zdjęcie na pierwszym planie jest prześwietlone. Szczególnie w trakcie robienia zdjęć typu selfie, gdzie nasza twarz jest dość blisko aparatu tak więc i samego oświetlenia. Jest na to inny sposób. Mi do doświetlania twarzy służy specjalny gadżet, pierścieniowa lampka LED. Jest lekka, przypinana do telefonu jak klips, działa na baterie i ma trzy poziomy jasności świecenia.
Tripod
Wykonanie dobrego, nieporuszonego zdjęcia w plenerze bywa czasem trudne. By to ułatwić idealnie posłuży nam podręczny statyw typu trójnóg. Posiada on uchwyt do bezpiecznego umieszczenia telefonu a nogi są wykonane z giętkiego materiału, co sprawia, że można go zaczepić niemal wszędzie, np. na poręczy barierki lub gałęzi drzewa.
Kijek teleskopowy
I ostatni gadżet, którego nie trzeba nikomu przedstawiać, to kijek do selfie. Ja posiadam najprostszy model, który w zupełności mi wystarcza i świetnie się sprawdza szczególnie podczas różnych wyjazdów.
Jeśli lubicie fotografować, a szczególnie gdy zaczynacie swoja przygodę z „telefonicznymi” zdjęciami, polecam Wam książkę Jacka Boneckiego „Jak fotografować smartfonem”.