Witam w pierwszym poście w nowym roku. Choć tak bardzo tego nie czuć, trwa czas karnawału. W związku z tym mam dla Was dzisiaj elegancką stylizację, która nada się nie tylko na wieczorne wyjście na imprezę ale też i do teatru czy opery.
Rudolf Czerwononosy w zimowej scenerii
Świąteczny czas trwa ale to nie oznacza, że na blogu nic się nie dzieje. W tym roku na świąteczny odpoczynek wybrałam nasze polskie Mazury i Hotel SPA z pakietem świątecznym. Jednak między jedzeniem, kuligami i wylegiwaniem się w jacuzzi przygotowałam dla Was kilka zdjęć mojej stylizacji z krajobrazem zimowym w tle.
Christmas is comming…
Tak, tak moi drodzy Święta coraz bliżej. Całe miasto, błyszczy od świątecznych światełek, figurki Mikołajów, reniferów i bałwanków uśmiechają się ze sklepowych witryn. W powietrzu czuć już tę szczególną atmosferę. Mnie również udzielił się ten nastrój i postanowiłam nieco się „wtopić” w otoczenie. Na przedświąteczne zakupy wybrałam się w szarym futerku i czerwonych, zamszowych kozakach do kolan. Reszta stylizacji to spodnie z ekoskóry, sweter z golfem i czerwone dodatki w postaci czapki z pomponem i rękawiczek.
Błękitna kurtka i sweter
No i stało się, spadł pierwszy „konkretny” śnieg. My się jednak zimy nie boimy! Do puszystego śniegu najlepiej pasuje, puchowa kurtka w jasnym kolorze. Moja pochodzi z popularnej „sieciówki”, podobnie jak reszta ubrań w tej stylizacji. Dodatkowo w tym poście prezentuję Wam też co jest pod kurtką. I jak Wam się podoba?
Przestraszmy zimę kolorami
Pogoda nas nie rozpieszcza, drzewa zgubiły już wszystkie liście, w czwartek rano po wylądowaniu na lotnisku przywitał mnie śnieg. Przegońmy zimę, niech zmiata skąd przyszła! Późną jesienią i zimą wszystko jest szare, dlatego ja postanowiłam wyciągnąć z szafy coś bardzo kolorowego. Tak powstała dzisiejsza stylizacja. Bardzo prosta, jeansy i sweter. Wygodnie i na luzie, a żeby ożywić całość, kolorowa wełniana czapka z pomponem i pleciony pasek przywieziony parę lat temu z Meksyku.