Nie chciałam popełnić błędu z Poznania (nie miałam czasu pochodzić po starówce) i do Łodzi przyjechałam celowo dzień wcześniej, żeby jeszcze zdążyć pozwiedzać zanim festiwal See Bloggers rozpocznie się na dobre. Miasto przywitało mnie zniszczonymi budynkami i PRL-owskimi muralami. I co ja tu będę robić przez cztery dni? – pomyślałam. Wszystkich którzy myślą teraz, że w Łodzi jest szaro, buro i nie ma co oglądać, muszę wyprowadzić z błędu. Miasto zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie i powiem szczerze, że zwyczajnie zabrakło mi czasu aby zwiedzić wszystko.
See Bloggers – największy festiwal dla najlepszych blogerów
Od zakończenia siódmej edycji See Bloggers w Łodzi minął dokładnie tydzień. Emocje powoli opadają, a ja mogę w końcu zabrać się do pisania relacji. A wierzcie mi jest o czym!