W grudniu wyjechałam na Mazury, i to wcale nie po to by odpoczywać od „świątecznego zgiełku” (no może trochę), ale aby znowu móc pokazać Wam kolejne piękne i wyjątkowe miejsce. Każdy, kto śledzi mnie tu na blogu czy też na Instagramie wie, że uwielbiam zamki i pałace. Nie chodzi tu tylko o zwykłe zwiedzanie, bowiem nocleg w takim hotelu – pałacu to jest dopiero przeżycie!