"Każdy dzień to pokaz mody a świat jest wybiegiem" – Coco Chanel
Jesień nadeszła a ja mam dla Was ciekawą stylizację. Do pudrowo różowej, rozkloszowanej spódnicy założyłam granatowa bluzę z motywem indiańskich piór. Jako dodatki wybrałam długie zamszowe, granatowe kozaki za kolano oraz popielaty kapelusz. Całość zaś uzupełniłam dużymi kolczykami z frędzlami w kolorze różowego złota oraz zegarkiem w tym samym kolorze.
Zbliża się halloween w związku z tym dziś stylizacja nieco w tym klimacie. W „dyniowej” scenerii prezentuję Wam kolejną z moich spódnic – czarna, tiulowa, rozkloszowana. Do spódnicy założyłam czarną ramoneskę z ekoskóry, czarne sznurowane buty i kabaretki z dużymi oczkami.
Dziś oprócz stylizacji dodatkowo, przytoczę Wam historyjkę, która wydarzyła się naprawdę i to całkiem niedawno.
W ostatnich dniach patrząc na pogodę w ogóle nie widać aby była jakaś jesień, i bardzo dobrze, bo mam dla Was stylizację, która od dłuższego czasu czekała sobie w komputerze na dogodny moment, a ten właśnie nadszedł. Stylizacja jeszcze z sesji wyjazdowej do Wrocławia jak to się mówi musiała swoje odczekać. Oto jest – prosta czerwona spódnica zestawiona z białą bluzką z czarnymi rysunkami torebek oraz czarnym kołnierzykiem. Całość uzupełniają popielate dodatki w postaci butów i torebki. Biżuteria to złoty zegarek i dwa duże pierścionki złoty oraz srebrny.
Pierwszy dzień jesieni za nami a tu pogoda pozytywnie nas zaskoczyła. Na takie właśnie gorące jesienne dni (miejmy nadzieje, że będzie ich więcej) jest moja dzisiejsza stylizacja. Kombinacja bardzo prosta, gdzie kolorem w roli głównej jest błękit. Wielowarstwowa spódnica, koszula w kratę i trampki, stworzyły prosty strój w sam raz na weekendowe wyjście do marketu.