Nie od dziś wiemy, że światem rządzą media społecznościowe. Każdy chce umieszczać na swoim profilu ładne zdjęcia z ciekawych miejsc. Czasami trafiamy do nich czystym przypadkiem, czasami celowo szukamy jakichś konkretnych. W internecie krążą nawet specjalne e-przewodniki, opisujące takie właśnie miejsca. Każdy wie, że dobre „insta foto” może poprawić wygląd całego profilu. Wiedzą to też m.in. kawiarnie, które obecnie prześcigają się w pomysłach aby tylko przyciągnąć jak najwięcej odwiedzających. Ostatnio hitem stały się kwiaty oraz kolor różowy. Tak więc lokale podążając za instagramową modą tworzą nie tylko kwiatowe ściany ale i „różowe” menu.
Donuty lukrem płynące
Ostatnio będąc w Warszawie odwiedziłam dwie takie, określane jako najbardziej instagramowe kawiarnie.
Najpierw zawitałam na Hożą 5/7, do miejsca o wdzięcznej nazwie Warszawski lukier. Szybko przekonałam się, że kawiarnia ta ma „lukier” nie tylko w nazwie. W oczy pierwsze rzucają się różowe ściany, fotele a nawet podłoga, pod sufitem zaś wisi sobie… huśtawka. W drugiej sali obok większość siedzisk przy okrągłych stolikach również zastępują huśtawki. Wnętrze prezentuje się więc słodko niczym wata cukrowa zdobiąca serwowane tu desery.
Kawiarnia w tygodniu czynna jest w godz. 11-20 za ś w weekendy 12-20. W menu znajdziemy, lody, gofry, napoje ciepłe i zimne, a także to co najbardziej „instagramowe” – słynne freakshakes (składające się z shakea, lodów, donuta, bitej śmietany i przeróżnych dodatków).
Najbardziej kwiatowa kawiarnia w Warszawie
Drugie miejsce jakie mogę wam polecić to niedawno otwarta El Krepel na ulicy Śniadeckich 12/16. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to najładniejsza kawiarnia w stolicy w jakiej do tej pory byłam. Różowe, miękkie siedziska, krzesełka i pufy. Największe wrażenie robią jednak ściany zrobione z pięknych, dużych kwiatów.
Nie tylko wystrój jest tu wyjątkowy, w menu znajdziemy same ciekawe pozycje, od śniadań, przez dania obiadowe po desery. Różne rodzaje smakowych herbat i kaw. Bestselerem jest tu różane caffe latte, w pięknym różowym kolorze z delikatną pianką i jadalnym kwiatuszkiem. Pyszne.
Kawiarnia oferuje tez duży wybór ciastek, bezy, tabliczki czekolady i pianki własnej roboty. Jednak prawdziwą perełką i jak dla mnie absolutnym hitem w menu kawa… z 24 karatowym złotem. Tak, złotem dobrze czytacie. Filiżanka cappuccino a lekką piankę przykrywa płatek prawdziwego złota! Odrobina luksusu w niedzielne popołudnie.
