Na dworze zimno i szaro ale w mojej duszy jeszcze świeci mały promyczek słońca z Malty. Idąc za tym właśnie promyczkiem pomyślałam, że trzeba by jakoś wzmocnić organizm na tą naszą szarą zimę. Jak powszechnie wiadomo, najlepsze dla organizmu o tej porze roku są witaminy, a cóż miałoby więcej witamin niż świeże owoce?
Podam Wam dziś przykłady trzech egzotycznych pyszności, które bez problemu dostaniemy w każdym większym markecie.
Panie i Panowie przed Wami trzy gracje: pitaja, granat i ananas.
Zacznę od pitai, ona wydaje się najbardziej egzotyczna. Jest to owoc wielu gatunków kaktusa, pochodzi z Meksyku i Ameryki Środkowej, ale obecnie jest też uprawiany w wielu krajach w Azji. Pitaja, nazywana inaczej smoczym owocem lub też truskawkową gruszką, ma owalny kształt, pokrywa ją czerwonawa lub żółtawa skórka zakończona długimi, spiczasto zakończonymi liśćmi (stąd nazwa smoczy owoc).
Masa owoców może wynosić od 150-600 gramów. Miąższ, który zawiera czarne pestki (podobnie jak w kiwi), spożywany jest na surowo. Ten orzeźwiający owoc jest słodkawy w smaku i niskokaloryczny. Schłodzenie go wzmacnia jego egzotyczny smak, dlatego często podawany jest w postaci deserów lodowych. Świetnie sprawdzi się też jako składnik tortów, kremów, koktajli czy musów. Smoczy owoc można dodawać do sałatek, bardzo dobrze smakuje także jako sok. Z kolei sproszkowaną pitaję można dodać do napojów typu smoothies, koktajl, shake, a także do jogurtu.
Pitaja, poza licznymi witaminami i minerałami – zawiera też substancje, dzięki którym wykazuje działanie przeciwutleniające. Może także zapobiec otyłości i chorobom z nią związanym.
Kolejny owoc, który ja osobiście uwielbiam to granat.
Pochodzi z obszarów dawnej Persji i Mezopotamii. Do Europy owoce dotarły wraz z fenickimi kupcami, później Hiszpanie rozpowszechnili je również w Ameryce. Obecnie roślina uprawiana jest praktycznie na całym świecie, warunkiem jest suchy i gorący klimat (nawet widziałam osobiście jak sobie rośnie w różnych miejscach, w formie krzewu lub małego drzewka).
Granat od tysięcy lat jest uważany za symbol zdrowia, płodności oraz miłości. Ten doskonały afrodyzjak ma olbrzymi wpływ na nasze zdrowie fizyczne oraz korzystnie wpływa na samopoczucie i nastrój. Bogactwo witamin i niezwykłe właściwości owoców rekompensują kłopoty ze spożyciem, wywołane twardą skórką i słodkim, lepiącym sokiem z nasion.
Sok posiada słodki i orzeźwiający smak i jest bogatym źródłem witaminy C, E, B oraz A oraz wielu substancji mineralnych i odżywczych takich jak magnez, fosfor, potas, wapń, krzem i jod. W składzie znajdziemy również duże ilości białka, błonnika, kwasu foliowego i beta karotenu.
Nasiona granatowca zawierają bardzo dużą ilość antyutleniaczy, które eliminują z organizmu szkodliwe „wolne rodniki”, powodujące uszkadzanie i niszczenie komórek. Wśród owoców wykorzystywanych przez człowieka, to właśnie granat zawiera najwięcej substancji antyoksydacyjnych odpowiedzialnych za eliminację wolnych rodników.
Dodatkowo spożywanie świeżych owoców korzystnie wypływa na naszą psychikę. Owoce szczególnie polecane są dla osób pracujących umysłowo i narażonych na duży stres.
Na koniec ciekawostka: W naszych warunkach granat może być uprawiany jako roślina doniczkowa, którą w okresie letnim możemy wystawić do ogrodu.
Ostatnim z owoców, który tu opiszę jest ananas.
100 g tego owocu zawiera 48 mg witaminy C, dzięki czemu zaspokaja 80% dziennego zapotrzebowania na kwas askorbinowy. Witamina C nie tylko wspomaga układ odpornościowy. Jest także podstawowym antyoksydantem organizmu, który broni komórki ciała przed wolnymi rodnikami.
Ananas od lat wykorzystywany jest w medycynie niekonwencjonalnej. Ten owoc jest stosowany m.in. w leczeniu infekcji układu oddechowego, w celu poprawy trawienia czy pomocniczo w gojeniu się ran i złamań. Dopiero od kilkudziesięciu lat lecznicze właściwości ananasa są wykorzystywane także przez lekarzy. Wszystko dzięki zawartości witamin, minerałów, kwasów owocowych i bromelainy (bromeliny) – grupy enzymów o wielu właściwościach leczniczych.
Bromelaina wykazuje m.in. właściwości przeciwzapalne, przeciwobrzękowe i odchudzające, dlatego z powodzeniem jest wykorzystywana w medycynie sportowej, w celu leczenia obrzęków pourazowych, głównie stanów zapalnych stawów. Bromelaina działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo poprzez hamowanie procesu syntezy prostaglandyn prozapalnych, które wywołują ból i stany zapalne. Jak przekonują niektórzy naukowcy, bromelaina wykazuje właściwości podobne do przeciwbólowych niesteroidowych leków przeciwzapalnych.
Ananas jest też źródłem manganu, żelaza i miedzi – pierwiastków, które odpowiadają za kondycję kości. Mangan ułatwia przyswajanie wapnia przez organizm oraz jego wchłanianie się w tkankę kostną. Z kolei żelazo zapobiega łamliwości kości, a miedź odgrywa ważną rolę w tworzeniu kolagenu – białka wchodzącego w ich skład. Dlatego ananas, chroniąc kości, pomaga również zapobiegać osteoporozie!
Ananas jest bogatym źródłem cukrów prostych, których nadmiar odkłada się w tkance tłuszczowej. Dlatego najlepiej zjeść go w pierwszej połowie dnia, by organizm miał szansę na ich spalenie.